wtorek, 17 kwietnia 2012

Majówkowo

A już w przyszły piątek wsiadamy do autokaru i w sobotę...

(tak zachodziło słońce w porcie w Atenach,
jeszcze przed zeszłorocznym rejsem...)


...wejdziemy na pokład. W chorwackim porcie na wyspie Solta. I aż do 5 maja będziemy żeglować (i uczyć się żeglować), zwiedzać, podziwiać, popijać miejscowe trunki, robić zdjęcia...

(zdj. autorstwa taty)

...i odpoczniemy, oderwiemy się od codzienności, odpoczniemy od problemów, od dylematów, nabierzemy dystansu i być może dojdziemy do mądrych wniosków.
Będziemy cieszyć się chwilą.

2 komentarze:

  1. tylko pozazdrościć :)
    życze dobrej zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę drugi raz na łódce, do tego w majową pogodę... muszę się przyznać, że nieco mnie to stresuje ;)

      Usuń