Delikatne pudełeczko z lustrzanym spodem - znając mnie, będzie pełniło rolę pojemnika na kolczyki ;) |
(rzeczone kolczyki i mała, klimatyczna broszka, "z kufra Szkotki", jak ładnie określiła to Sylwia ;)) |
Kolczyki, wisiorek i breloczek - wszystko w odcieniach zieleni, delikatne i przyjemne dla oka. No i witrażowa koniczynka, przez którą pięknie przenika słońce. |
Dostałam nawet własną czterolistną koniczynkę oprawioną w szkło, na szczęście :) Bardzo się cieszę, że trafiłyśmy z Sylwią na siebie, bo każda z nas zajmuje się innymi rzeczami i dostałyśmy od siebie to, czego same byśmy sobie raczej nie zrobiły. Dostałam też oczywiście słodkości, i o dziwo nie miałam jeszcze czasu ich przejeść ;p Ale dziś mam zamiar uszczknąć nieco z tego, co dostałam ;)
A ode mnie Sylwia dostała taki zestaw:
Skrzaty Nimue, nieco zadziorne ;), zakładka w stylu Art Deco, ponieważ na blogu Sylwii podpatrzyłam, że lubi ten styl. A do tego mała zawieszka albo poduszeczka na igły z czterolistną koniczynką i biedronką na szczęście - z drugiej strony koniczynka trzylistna, irlandzka. No i oczywiście dodałam do tego różne przydasie i smakołyki herbaciane.
Jeśli tylko będę miała trochę czasu, będę zgłaszała się do udziału w kolejnych wymiankach. Lubię, kiedy ktoś cieszy się z czegoś, co dostaje ode mnie. I lubię cieszyć się z tego, co przychodzi do mnie :)
piękne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty sobie sprawiłyście:D
OdpowiedzUsuńAleż niesamowite prezenty ;o) Obie kobitki macie niesamowity talent ;o)
OdpowiedzUsuń