środa, 26 września 2012

drobne akcenty

Dziś będzie krótko i poglądowo, ponieważ gonią mnie terminy, promotor pogania a licencjat nr 2 sam się niestety nie napisze. Ale na szczęście wokół mnie pojawiają się i przyjemne akcenty, dzięki którym człowiek nie jest od rana negatywnie nastawiony do świata i życia ;)


Poza tym herbacianego samplera też powoli przybywa. Obecnie jestem na etapie uzupełniania krzyżykowych braków w filiżance i "wypisywania" nazw kolejnych herbat, które może kiedyś będzie mi dane pić. Kto wie...



Spokojnego środka tygodnia wszystkim :)

4 komentarze:

  1. No to szybciutko kończ pracę licencjacką i zabieraj się za wiśniowego ptaszka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. uroczy hafcik :)
    powodzenia przy pisaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wiadomo obowiązek najwazniejszy , no trzeba skonczyc szkołę ,ale widze ,że jednak dajesz rade i na pasje też jest czas, tym bardziej ,że na lnie wyglada zjawiskowo, dziękuje za odwiedziny i miły komentarz, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń