wtorek, 16 października 2012

TUSAL w barwach jesieni

Kolory za oknem sprawiają, że ogień trzaskający na kominku zaczyna kojarzyć się z płomiennymi liśćmi na drzewach...



A spacery z aparatem kończą się czerwienią, złotem, pomarańczem i zielenią znikającą powoli i niepostrzeżenie...





Wsłuchując się w deszcz za oknem, sięgam po książkę... miłego wieczoru :)

1 komentarz:

  1. kolejne zdjęcia pełne uroku :)
    brakuje mi ostatnio takiego wolnego popołudnia żeby wybrać się na spacer do pobliskiego lasu żeby nacieszyć oczy wspaniałymi kolorami... :)
    a Twoje zdjęcia jeszcze wzmocniły chęć na spacer :)

    OdpowiedzUsuń