czwartek, 17 stycznia 2013

Rok

Dziwnie się poczułam, kiedy dziś uświadomiłam sobie, że właśnie mija rok od założenia przeze mnie bloga. Nie jest to może blog najbardziej odkrywczy i najpopularniejszy, ale na moje skromne potrzeby spokojnie wystarcza. Założyłam go głównie po to, żeby móc dzielić się jedną ze swoich pasji (bo chyba tak mogę to nazwać), czyli haftem krzyżykowym. Nie tworzę nie wiadomo jakich cudeniek, wybieram głównie wzory, które mi się podobają i w danej chwili odpowiadają mojemu nastrojowi, zarzuciłam już jakiś czas temu kolosy, które potrafiły mnie zmęczyć i czasem nie prezentowały się zbyt pięknie. Wiem, że gdybym zabrała się za nie obecnie, byłabym mądrzejsza o kilka wskazówek, wiedziałabym czego unikać i na co zwrócić uwagę. I efekt byłby lepszy :) Cóż, nawet podczas machania igłą człowiek się uczy ;)
Już teraz wiem, że prowadzenie tego bloga sprawiło mi przez ten rok dużo radości, chociaż miałam też chwile zwątpienia i zastanawiałam się czy jest sens pisać cokolwiek, co zniknie w czeluściach internetu. Blogi, podobnie jak różnego rodzaju portale społecznościowe, są obecnie jakąś formą wyrazu, upublicznienia się, czasem służą reklamie, w innym przypadku po prostu chęci nawiązania nowych znajomości. Zdarza się też, że są rodzajem publicznego pamiętnika, w którym człowiek dzieli się z innymi swoimi przemyśleniami. Nie mam pojęcia, w którym momencie się znajduję, ale chwilowo jakoś nie zaprzątam sobie tym głowy ;)

Ponieważ mamy styczeń, początek kolejnego roku, który traktowany jest przez jednych jako czas podsumowań, a przez innych jako czas, w którym można podjąć się nowych wyzwań, i ja postanowiłam choć trochę się temu poddać.
Na Waszych blogach widziałam najróżniejsze zestawienia, kompilacje, szeregi zdjęć i najróżniejsze opisy. Nie zależy mi na tym, żeby w jeden wpis upchnąć te wszystkie rzeczy, które udało mi się wyhaftować w 2012 roku, więc tu macie małe podsumowanie ;) Jeśli coś Wam się podoba, zawsze możecie zajrzeć do archiwum :)


Nie myślałam, że uzbiera się tego aż tyle...Chociaż z drugiej strony wcale tych prac aż tak dużo nie jest. I przyznaję się bez bicia, elf Nimue wymaga jeszcze dodania kilku backstitchy, żeby był w pełni gotowy, ale mimo wszystko dorzuciłam go do całej reszty.

Zobaczymy jak haft będzie mi szedł w tym roku, chwilowo ograniczają mnie nieco fundusze i chciałabym się też zająć poważniej czymś innym. Czym? Moim w sumie jedynym postanowieniem noworocznym... Czytać więcej :) Czytać więcej i tym, co czytam, zacząć się dzielić z Wami. Żeby zmotywować się do działania, w styczniu przyłączyłam się do akcji organizowanej przez Kącik z książką.


Akcja organizowana jest przez Kasię, założycielkę bloga i opiera się na zasadzie, że w każdym kolejnym miesiącu roku czytamy książki pochodzące z innego krańca świata, a potem dzielimy się z resztą uczestników recenzjami tych pozycji, które nas zainteresowały. W styczniu na tapecie jest literatura angielska, więc i ja sięgnęłam na półkę po te książki, za które chciałam się wziąć już jakiś czas temu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w styczniu i na tym blogu pojawią się recenzje utworów, którymi chciałabym się z Wami podzielić :)
Tak, nadszedł czas, żeby poświęcić nieco więcej czasu literaturze. A w każdym razie zrobić to w sposób bardziej widoczny ;) Studia polonistyczne do czegoś jednak zobowiązują...

Pozdrawiam literacko :)

P.S. Zapomniałabym, zastanawiam się nad zorganizowaniem w najbliższym czasie rocznicowego candy, więc bądźcie czujne :)

6 komentarzy:

  1. Gratuluje i powodzenia w kolejnym roku blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dlatego lubię takie roczne podsumowania. Pozytywnie zaskakują.
    Ciekawa akcja z książkami z różnych stron świata. Chętnie podejrzę co będziesz czytać.
    Gratuluję rocznicy! Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  3. No pewnie, czytaj więcej! Czytaj i recenzuj! A ja będę czytać recenzje i czytać książki zrecenzowane. To bardzo dobry pomysł jest ;)

    Sporo Ci tych haftów wyszło, ale faktycznie, muszę się zagłębić w archiwum, bo widziałam tam coś, co też chętnie bym wyszyła ;)

    Ode mnie takie małe życzenia: niechaj ten kolejny rok blogowania będzie jeszcze bardziej obfity w pasje i motywacje ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana ,mnóstwo śliczności stworzyłaś przez cały rok ;o) Mam podobnie że wybieram do wyhaftowania hafciku które akurat w danej chwili mnie zachwycą i już wiem że będę musiała wyszyć czarownice które właśnie ujrzałam na Twoim kolażu ;o) Wzorek już znalazłam ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. serdecznie gratuluję rocznicy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny blog :))
    Ciekawy post ;] Podoba mi się !!!
    Życzę miłego weekendu.

    Zapraszam również do mnie :)
    I na moją stronę https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
    Za polubienie byłabym ogromnie wdzięczna !

    OdpowiedzUsuń