wtorek, 29 maja 2012

Zabieganie

Kompletnie nie mogę ogarnąć czasu, który gdzieś mi umyka. Chodzę na kilka godzin do wydawnictwa, potem czasem do pracy do herbaciarni, w czwartek znajomy zaprosił na opicie jego projektu, który doszedł do finału konkursu organizowanego przez Microsoft, w piątek była Warszawska Masa Krytyczna, na której oczywiście musiałam być, a w sobotę... w sobotę był zlot Harpii - cudownej damskiej części załogi, z którą pływałam podczas weekendu majowego :) W ten sposób w niedzielę dotarłam do domu i padłam, z psem, który ułożył mi się w nogach łóżka, chociaż nigdy wcześniej nie pozwolił sobie na taką bezczelność. Chyba wyczuła, że tego dnia może sobie pozwolić na więcej ;)
A ja zaniedbuję kolejne Wyzwanie Fotograficzne, chociaż tak bardzo zależało mi na tym, żeby wrzucać zdjęcia na bieżąco. Ale już się naprawiam!


DZIEŃ 8
Jak się dziś czujesz


Czuję się dokładnie tak - bez prostych odpowiedzi na trudne pytania, bez łatwo przychodzących wniosków i rozwiązań bez konsekwencji. Ten nastrój towarzyszy mi od prawie miesiąca, czasem się nasila, zdarza mu się słabnąć. Dekoncentruje, rozstraja, sprawia, że zapominam albo pamiętam nie to, co powinnam. Ja i moje uczucia.


DZIEŃ 9
Z góry...


...rozgardiasz domowy.


O tylu rzeczach chciałabym Wam napisać, tyloma się podzielić. Ale nie będę mieszać bardzo przyjemnego Wyzwania zorganizowanego przez Ulę z tym, co nie do końca ma z nim związek :)

1 komentarz:

  1. zdjęcia bardzo fajne :)
    a z tym brakiem czasu ... mam podobnie...
    Mam wrażenie, ze dopiero co jest piątkowe popołudnie, a nagle robi się niedziela - wieczór. Gorzej od poniedziałku do piątku... :)

    OdpowiedzUsuń