sobota, 10 listopada 2012

TUSAL-owe słońce

Dziś będzie króciutko. Zostało jeszcze kilka rzeczy do spakowania i ogarnięcia, ale spojrzałam w kalendarz i zauważyłam, że TUSAL-owy słoik powinien zostać zaprezentowany 13 listopada. Tym razem prześcignę termin ;) Słoik w porannym słońcu...

A poza tym jeszcze przed wyjazdem udało mi się skończyć drugą Myszę :)



Dziękuję za trzymanie kciuków i rady dotyczące wyjazdu, na pewno z nich skorzystam :)

2 komentarze:

  1. Kiedyś w Czechach kupiłam pocztówkę, na której yły dwie myszki i napis "moj ty mysiacik!", czy jakoś tak. Jak zobaczyłam tą śliczną myszke u Ciebie, to od razu mi się te słodkie mysiaciki przypomniały :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia na obronie! A na wycieczce w czeskiej Pradze bylam w liceum, chyba 2-3 dni, fajnie bylo:)
    Piegucha

    OdpowiedzUsuń