27 października miałam prawie gotowe dwie postacie i słonika...
...2 listopada doszły backtitche i mogłam przejść dalej, ale ponieważ brałam jeszcze udział w zabawie u Ani z KreatywnaTV, na jakiś czas ten haft poszedł w odstawkę.
Wróciłam do niego w grudniu, i tak 18 grudnia na kanwie pojawiło się pięć nowych postaci...
...które 26 grudnia, podczas wieczornego lenistwa po świątecznym zamieszaniu, zyskały konkretne rysy. Mama z dzieckiem na ręku jakoś szczególnie ostatnio do mnie przemawia. Chociaż Klementynę coraz rzadziej tak noszę, bo mała bestia przybiera na wadze w tempie ekspresowym i jest już 9-kilogramowym klockiem...
27 grudnia ta radosna gromadka prezentuje się tak:
Przy okazji uzupełniłam moje pojedyncze niedociągnięcia i braki we wzorze i całość na dzień dzisiejszy prezentuje się jak na moje oko całkiem przyjemnie :) Już się nie mogę doczekać ciągu dalszego...
Cudowny ten wzorek i pięknie przybywa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentują się na granatowym tle.
OdpowiedzUsuńit is here from over the from it USA Digitizers to tackle care from it to be here on to get here from it
OdpowiedzUsuń