czwartek, 8 sierpnia 2013

W drogę!

Góry Stołowe wzywają :)

Nie chciałam zostawić bloga na kolejne dwa tygodnie bez najmniejszego znaku życia, a do tego przyjemnie jest podzielić się niecierpliwym oczekiwaniem na wyjazd. Jutro o 7 rano startujemy w góry - już się nie mogę doczekać!
Obiecuję, napiszę więcej po powrocie :)

A poza tym dziękuję za te wszystkie cudowne komentarze pod poprzednim wpisem, cieszę się, że zielnikowa kolekcja Wam się podoba. Co do innych kwestii...
Aldia Arcadia, rowerowe masy krytyczne organizowane są nie tylko w stolicy - sprawdź, może w Twojej okolicy też co miesiąc gromadzą się ludzie i pokazują, że i rowerom warto poświęcić trochę uwagi. Zajrzyj na tę stronę: http://www.rowery.org.pl/masa.htm :)
Kasia parkview, właściwie od kiedy skończyłam 2 lata, jeżdżę nad Bug do Mierzwic - niewielkiej wsi, która głównie składa się ze skrzyżowania, domów miejscowych i zadomowionych przyjezdnych i obecnie niszczejących, a kiedyś świetnie prosperujących ośrodków. I chociaż miejsce się zmienia, to już zawsze będę je uważała za swoje - to taki drugi dom dla mnie :)
Meri, u mnie też nie ma gdzie wieszać haftów - w domu same skosy ;p Dlatego takie obrazki haftuję innym. Przyjemnie się to później u kogoś ogląda :)

Udanych najbliższych dwóch tygodni Wam życzę!

4 komentarze: