Na początek zabrałam się za jeden z niewielkich wzorków - szukałam czegoś, co można byłoby przeznaczyć na kartkę świąteczną, którą chciałam przekazać na aukcję na rzecz podopiecznych Króliczego Zakątka w Lublinie. Ze względu na organizację szukałam czegoś, co chociaż trochę wiązałoby się z króliczą tematyką i nawet udało mi się coś znaleźć ;)
Haft nakleiłam na bazę do robienia kartek, którą w zeszłym roku kupiłam bodajże w Biedronce. Teraz aż żałuję, że kupiłam tylko jeden komplet, w którym było tylko kilkanaście kartek z kilkoma wzorami.
Po tym drobiazgu postanowiłam zrobić też coś dla nas. Ponieważ metraż u nas nie jest zbyt duży, co roku mamy kilkudziesięciocentymetrowe krzaczki, delikatnie obwieszone ozdobami. Tym razem mam zamiar dorobić do naszej małej choinki drugą, haftowaną. Prace jeszcze trwają, ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się skończyć.
Backstitche dodadzą całości niezwykłego uroku.
Nie wiem dlaczego, ale mojemu M. ciasta we wzorze kojarzą się z... szynkami i mięsami :P W związku z tym ostatnio cały czas słyszę, że poświęcam czas mięsnej choince. Może jak już skończę całość, skojarzenia trochę mu się poprzestawiają ;)
No i muszę się z Wami podzielić jeszcze jedną rzeczą - będę miała przyjemność testować jeden z wzorów Belle & Boo opracowanych przez Chagę z bloga Pasje odnalezione. W związku z tym czym prędzej zaopatrzyłam się w wymaganą tkaninę i już nie mogę doczekać się pracy :) A przy okazji uzupełniłam też nieco swoje zapasy muliny ;)
Do napisania - mam nadzieję, że szybciej niż ostatnio.
hafty świąteczne są pełne uroku i wcale się nie dziwię, że wpadły ci w oko :)
OdpowiedzUsuńno i miłego testowania życzę :)
Śliczny hafcik a mięsna choinka pięknie rośnie ;) Miłego stawiania xxx w nowym hafciki.
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwo. A bazę masz z Lidla bo mam te same kartki. Na pocieszenie powiem Ci,że od czasu do czasu te papiery pojawiają się w sklepie. Ja po roku kupiłam sobie kolejny komplet. Choineczka piękna też ją mam tylko muszę dobrać ładną ramkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń